Porozumienie ponad podziałami - POLiDZieloni2004PartiaKobiet przeciwko GMO

Greenpeace wysłał do 14 komitetów wyborczych ankietę z 10 pytaniami o tematyce ekologicznej (tak, wiem, ekologia to przede wszystkim dziedzina nauki; z drugiej strony, czas najwyższy przyjąć do wiadomości fakt, że jeden wyraz może mieć wiele znaczeń). Odpowiedziały jedynie Platforma Obywatelska, Zieloni 2004, Partia Kobiet i LiD. Generalnie otrzymaliśmy kilka nośnych sloganów: tak, chcemy redukować emisję gazów cieplarnianych, tak, chcemy inwestować w rozwój odnawialnych źródeł energii, tak, chcemy chronić wieloryby i zasoby wodne itd. Wszystko bardzo szlachetne, choć niekoniecznie możliwe do zrealizowania.

Chciałem zwrócić waszą uwagę na pytanie numer 4:

Czy Pana ugrupowanie będzie aktywnie działało przeciwko wprowadzaniu na pola Polski i Unii Europejskiej GMO oraz promowało żywność ekologiczną?

Wszystkie wymienione partie zgodnie odpowiedziały Tak. O ile stanowisko Zielonych 2004 (i być może Partii Kobiet) nie powinno dziwić, to odpowiedź PO i LiD lekko mnie zaskoczyła (wydawałoby się, że światli wolnorynkowcy i postępowa lewica spojrzą na GMO bardziej przychylnym okiem). Piszę "lekko" ponieważ czytając wyniki badań na temat stosunku Polaków do organizmów modyfikowanych genetycznie trudno winić partie polityczne, że żadna z nich nie chce ściągnąć na siebie gniewu 2/3 opinii publicznej. Tak czy siak, pomysł aktywnego zwalczania biotechnologii w rolnictwie i promowania drogiej żywności ekologicznej (która pod względem bezpieczeństwa i zawartości składników odżywczych nie różni się niczym od tej konwencjonalnej) jest niepokojące.

Skoro już jesteśmy przy Greenpeace, to pozwolę sobie na małą złośliwość i zapytam o coś. To jak to jest z naszą Matką Naturą, z którą musimy żyć w pełnej harmonii. Czy prawdziwa matka tak się zachowuje?