Pytanie do czytelników. Przychodzi do Was człowiek i oferuje 100 złotych za podanie waszemu dziecku roztworu chemicznego, w skład którego wchodziłyby następujące substancje chemiczne: butanol, iso amyl alcohol, hexanol, phenyl ethanol, tannin, benzyl alcohol, caffeine, geraniol, quercetin, 3-galloyl epicatchin, 3-galloyl epigallocatchin i inorganic salts. Co robicie?
Decydujecie się na 100 złotych czy uciekacie z dzieckiem jak najdalej się da?
Zaznaczcie myszką cały post, aby przeczytać jak może zakończyć się ta przygoda.
Jeśli zdecydowałeś sie na ofertę, zyskujesz 100 złotych, a Twoje dziecko napiło się herbaty.
Pomysł zaczerpnięty z broszury "Making Sense of Chemical Stories" organizacji Sense About Science (link dostępny na blogu).
Decydujecie się na 100 złotych czy uciekacie z dzieckiem jak najdalej się da?
Zaznaczcie myszką cały post, aby przeczytać jak może zakończyć się ta przygoda.
Jeśli zdecydowałeś sie na ofertę, zyskujesz 100 złotych, a Twoje dziecko napiło się herbaty.
Pomysł zaczerpnięty z broszury "Making Sense of Chemical Stories" organizacji Sense About Science (link dostępny na blogu).
0 komentarze:
Prześlij komentarz