wtorek, 3 lipca 2007

Być może jesteś altkiem jeśli... Część druga.

Kontynuujemy naszą zabawę. Jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, sprawdź część pierwszą.

  • Jeśli w żaden sposób nie przeszkadza Tobie, że firma sprzedaje zioła i inne środki medycyny alternatywnej po bardzo wysokich cenach, a jednocześnie wylewasz pomyje na firmy farmaceutyczne (które każdego roku wydają setki milionów dolarów na wynajdowanie, testowanie i wprowadzanie na rynek tylko jednego leku) za zawyżanie cen, to prawdopodobnie jesteś altkiem.

  • Jeśli wierzysz, że istnieją ziołowe lekarstwa na cukrzycę i raka, ale rząd zabrania ich sprzedaży, bo firmy farmaceutyczne muszą zarabiać pieniądze na swoich "drogich lekach, które nie działają", to istnieje duże prawdopodobieństwo, że jesteś altkiem.

  • Jeśli możesz godzinami opowiadać o tym, jak wiele osób umiera w wyniku błędów lekarskich, ale nagle przybierasz postawę defensywną i jesteś zakłopotany, gdy ktoś wspomni o ofiarach medycyny alternatywnej, to być może jesteś altkiem.

  • Jeśli uważasz, że chelatacja jest właściwą formą leczenia autyzmu, Alzheimera, choroby wieńcowej czy też jakiejkolwiek choroby innej niż zatrucie metalami ciężkimi, które zostało odpowiednio udokumentowane właściwymi objawami i testami laboratoryjnymi, to jesteś na drodze, aby zostać altkiem; to znaczy, jeśli nim już nie jesteś.

  • Jeśli uważasz, ze lewatywy z kawy i mega dawki soku marchwiowego mogą wyleczyć raka, to być może jesteś altkiem.

0 komentarze: